Drogie Panie,
czas spojrzeć prawdzie w oczy... często mamy tak, że jak tylko coś nie idzie po naszej myśli robimy się nerwowe, zaczynamy płakać,a potem... wpadamy w szał.
![]() |
http://weddingpros.wordpress.com/tag/wedding-planners/ |
Przygotowania do ślubu i wesela to bardzo stresujący okres. Wymaga dużo cierpliwości i opanowania. Wtedy właśnie pojawia się mnóstwo sytuacji, które mogą wyprowadzić nas z równowagi - co same musicie przyznać...jest względnie łatwe. Nasze niezadowolenie najczęściej odbija się na naszych partnerach i innych bliskich nam osobach, na których po prostu się wyładowujemy. Wszystko to zazwyczaj ich wina, bo w niczym nie pomagają i wszystko jest na naszej głowie. W takich sytuacjach często mówimy i robimy rzeczy, których potem żałujemy. Ponadto, z czasem okazuje się, że nerwy były całkowicie zbędne.
Oto kilka kroków, które powinny Wam pomóc opanować nerwy, dzięki czemu nie staniecie się Koszmarnymi Pannami Młodymi:
- Najlepiej od razu uzmysłowić sobie, że problemów nie da się uniknąć, z czymś na 100% będą kłopoty.
- W razie problemów należy najpierw wziąć głęboki oddech, nie ma bowiem sytuacji bez wyjścia.
- Następnie na spokojnie należy wysłuchać i ocenić skalę problemu.
- Należy znaleźć rozwiązanie.
- Najważniejsze to, aby uzmysłowić sobie, że nie warto dramatyzować i nie tylko dlatego, że to jedyny taki okres w życiu i nie warto psuć go awanturami, lecz przede wszystkim z uwagi na fakt, że awantury to nie dobry sposób na rozwiązywanie problemów!!
Biorąc pod uwagę powyższe - bądźmy zawsze uśmiechnięte i zadowolone - szkoda życia na nerwy i afery :-) Najwyższy czas zerwać z tym co myślą o nas mężczyźni, że lubujemy się w awanturach i, że nie możemy bez nich żyć!!
Wspaniały blog :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie poszukuję inspiracji do podesłania dla 3 panien młodych z rodzinki, które już za 3 miesiące staną na ślubnym kobiercu
pozdrawiam